![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
SerwisKW ToruńLogowanieprzypomnij hasło zarejestruj sięPartnerzy | AktualnościMICHAŁ DETOX JARCZYŃSKI O WSPINANIU W MAROKU16 kwietnia 2023, godz. 22:04
„Anty-Atlas – miejsce gdzie wspinanie spotyka się z przygodą!”
Jest środek marca. Popołudnie. Siedzimy na tarasie u Fatimy popijając słodką herbatę. Wokół, rzadko spotykana w tym kraju cisza i spokój. Może dlatego że google map nie wszędzie tu jeszcze dotarł, a drogi asfaltowe dopiero powstają… No i pierwsi wspinacze jacy tu zawitali byli z Anglii i to oni zakorzenili w tym rejonie swoją wyspiarską etykę wspinania. Dla nas ten stan, tak jak i pogoda w marcu, jest idealny. Widok „od Fatimy” na Lower Eagle Crag Wszędzie, dookoła góry a możliwości poruszania się w pięknych ścianach są nieograniczone, co spowodowało że już w 2019 roku ta część świata zrobiła na nas ogromne wrażenie. Niestety, Maroko na czas pandemii całkowicie się zamknęło na prawie dwa lata. Wyjechać udało nam się do tego kraju dopiero w marcu 2023. W Maroko można znaleźć kilka interesujących wspinaczkowo rejonów skalnych. Trzy najbardziej popularne zaczynają się na literę T (przez co na PL forach/grupach FB były ze sobą nie raz mylone): Todra, Taghia i Tafraoute. My od razu kierujemy się w góry Anty-Atlas czyli do Tafraoute (używam tej nazwy jako szeroko pojęty rejon wspinaczkowy -> dokładnie wyjaśnię to poniżej). Jak tam dotrzeć? Najlepszą opcją jest lot z Krakowa do Agadiru. Niestety czasy bardzo tanich lotów do Maroka skończyły się wraz z otwarciem granic po pandemii. Można kombinować też z przesiadkami, ale pamiętajcie że do każdego lotu będziecie musieli doliczyć cenę za bagaż nadany (bo bez tego, się nie obędzie). Na miejscu niezbędne będzie wypożyczenie auta. W Anty-Atlas czeka nas ok. 3 h jazdy na południe. Kiedy jechać? Przewodnik pisze że można się wspinać od października do kwietnia/maja. Wg nas, optymalny jest marzec. Spędziliśmy tam w tym roku 16 dni i ani razu nie spadł deszcz. Dzień jest już na tyle długi, że można się wpinać po dłuższych drogach, a w razie jak jest za ciepło to można sobie wybrać jakąś północną wystawę. Marcowe klimaty Logistyka – trochę geografii, możliwości noclegowe i kilka słów o przewodnikach. Anty-Atlas to ogromny masyw górski. Ten opisany w przewodnikach to jakieś 25% całości - co i tak daje powierzchnię jakieś trzy razy większą niż nasze Tatry. Przewodniki wspinaczkowe, mimo że opisują ok. 1800 dróg to dopiero początek możliwości w tym rejonie a eksploracja (wytyczanie naprawdę logicznych i sensownych linii) są tam nieograniczone. Aktualnie na rynku są dwie pozycje:
Używaliśmy obu i ciężko stwierdzić, który jest lepszy. Każdy ma swoje wady i zalety. Obszarowo się pokrywają. W przewodnikach nie znajdziemy żadnych schematów a w miarę dokładne zdjęcia (wyciągi nie zawsze są zaznaczone) i opis: zazwyczaj poszczególnych wyciągów ale dosyć ubogo -> w większości max jedno zdanie. Widok z tarasu Wydaje nam się sensowne podzielenie całego rejonu wg możliwości zakwaterowania:
Wspinanie w granitowej części (w tle początek kwarcytowego raju)
Ściana Ksar i hostel Fatimy (czerwony dom z lewej strony)
Co można stamtąd? A no wszystko - bo jesteśmy w sercu kwarcytowego raju! Sam dom wybudowany jest w ścianie (Ksar)która ma 150m -> taka nasza Zamarła. Na wprost (15min) mamy 250 metrową Lower Eagle Crag z przepiękną Pink Lady a przy pomocy auta (do 30 min dojazdu) mamy wspinania na całe życie. Ogromnym atutem jest nowa, asfaltowa droga przez dolinę Samazar a tam 1000m ściany, na których wspinanie dopiero się zaczyna! PN ściany w dolinie Samazar (w tle nowa asfaltowa droga, w 2019 roku wspinanie w tej dolinie było możliwe tylko z autem 4x4 albo wiązało się z 4-5h spacerem)
The Thumb, Assldrar.
Logistyka – przemieszczanie się. Na miejscu, bez auta się raczej nie da. Wystarczy zwykły samochód bez napędu 4x4, jednak prowadzenie auta wymaga skupienia i wczucie się w lokalną „kulturę” jazdy. Inne emocje są podczas jazdy po Agadirze a inne podczas dojazdu 8km wąską drogą z betonowych płyt którą przewodnik opisuje tak: „droga jest długa, kręta i wąska, pokonuje ok. 700m deniwelacji a miejsc do mijania jest zaledwie kilka, więc jeśli jesteś pasażerem o słabych nerwach to lepiej zamknij oczy”. Ja ze strony kierowcy nie potrzebowałem już żadnej rozgrzewki po przejechaniu tej drogi. Nasza Formuła 1! Asekuracja Jak już wyżej wspominałem, pionierami wspinaczkowymi byli Anglicy. Wyspiarska etyka tu rządzi. W obu przewodnikach, we wstępie dużo informacji jest o zakazie używania wiertarek. Wydaje się, że używanie haków też nie jest mile widziane. My podczas naszego pobytu spotkaliśmy dosłownie jeden zabłąkany hak – tyczy się to zarówno asekuracji podczas wpinania jak i stanowisk. Nie wdając się w zbędną dyskusję o etyce i asekuracji, to w Anty Atlasie śmiało możemy powiedzieć że „wspinamy się na własnej” ;-). Umiejętność szybkiego osadzania przelotów i górskiego doświadczenia wydają się być niezbędne. Klasyczna asekuracja w kwarcycie jest bardzo dobra a nieliczne wyjątki mają swoje oznaczenie w przewodniku. Zabraliśmy ze sobą i w pełni używaliśmy: BD C3 000-2, BD C4 0,3-5 + BD C4 0.5-2, DMM wallnut 1-8, lina połówkowa 60m, 13 ekspresów górskich, taśmy 1x240 i 2x120, trochę repa 7-8mm w razie wycofów, kaski i kilka luźnych karabinków. Nasz największy przyjaciel! Wspinanie! Już dawno nie byliśmy tak zauroczeni nowym miejscem! Po 2019 wiedzieliśmy, że jest tam dobrze, ale po tym wyjeździe wiemy, że będziemy tam wracali! To najlepsze miejsce do „rozwspinania” się przed letnim, górskim sezonem w tej części świata! Ale do rzeczy. Jedi Groove
Central Pillar of the Friends
Occam Razors Bardzo istotną informacją dla każdego chcącego odwiedzić Anty-Atlas to fakt, że w tym miejscu NIE MA ŻADNYCH SŁUŻB RATUNKOWYCH! Więc warto schować cyfrową ambicję i wybierać drogi mądrze. Ewentualny awaryjny wycof ze ściany, może być bardzo problematyczny i kosztowny (całkowity brak stałych stanowisk). W górach w 99% będziemy sami i podczas naszych przygód jesteśmy zdani tylko na siebie! W obu przewodnikach, powyższy fakt jest bardzo mocno akcentowany . Nas Anty-Atlas urzekł! Jak tylko pomyślne wiatry będą wiały, chcemy tam wrócić za rok. Jak ktoś ma ochotę to zapraszamy z nami! Z chęcią pokażemy jak polubić Maroko. Talk Armada
Wykaz naszych przejść (z oryginalnymi wycenami i długościami):
Anergui Lower & Uper Crag
Zdjęcia i tekst: Renata Ruman (KW Opole) i Michał Jarczyński (KW Toruń). Więcej zdjęć w Galerii. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Copyright © 2008 KW Toruń, kontakt |