Jubileusz 50-lecia Klubu Wysokogórskiego w Toruniu

Drogie Koleżanki i Drodzy koledzy, 2000 rok jest dla nas szczególny z wielu powodów. Jednym z nich jest jubileusz 50-lecia istnienia naszego KLUBU. Dla większości z nas początki KW Toruń są niemalże prehistorią. Ja również zaliczam się do tego grona. Udało mi się jednak wyszperać nieco wiadomości o historii KLUBU.

Po drugiej wojnie światowej do Torunia przeniosło się wielu naukowców z Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. 18 marca 1948 założone zostało Toruńskie Koło Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Wśród jego założycieli byli: inicjator powstania Koła prof. Tadeusz Czeżowski - wcześniej współzałożyciel Oddziału PTT w Wilnie, prof. Jan Walas - przewodniczący Koła, prof. Zygmunt Czerny, prof. Edward Passendorfer, dr Alina Ulińska, Jerzy i Lucyna Tomaszewscy, Sabina i Kazimierz Wąsowscy, Irena Hołowicz. Sekretarzem Koła został Leszek Michalski. W 1949 roku Koło zostało przekształcone w Oddział PTT w Toruniu, a w 1950 roku przy Oddziale powstało Koło Klubu Wysokogórskiego. Jego pierwszym prezesem był wybitny geolog prof. Edward Passendorfer, a sekretarzem Leszek Michalski. Po tym pionierskim okresie pozostał trwały ślad w postaci Archiwum Oddziału Wileńskiego PTT, znajdujące się w bibliotece KLUBU, a przekazane przez prof. Czeżowskiego.

W owym czasie wybijającym się taternikiem był Leszek Michalski. Jeszcze w 1949 roku przyjęty został do Koła Zakopiańskiego KW. Po powstaniu Koła w Toruniu zajął się propagowaniem taternictwa, w 1951 roku został instruktorem. W 1953 roku Leszek Michalski został członkiem zwyczajnym KLUBU WYSOKOGÓRSKIEGO. Tu należy się wyjaśnienie młodszym Koleżankom i Kolegom. Otóż w tym okresie nie było Karty Taternika, funkcjonowały natomiast stopnie członkowskie KW. Pierwszym stopniem był członek sympatyk, następnie uczestnik, a na końcu członek zwyczajny. Wyższy stopień nadawano po przejściu określonej ilości dróg tatrzańskich o różnych trudnościach. W czasach stalinowskich w 1955 władze wprowadziły listę sklasyfikowanych taterników i alpinistów. Leszek Michalski znalazł się na tej liście w III klasie. W kolejnych latach w KLUBIE pojawili się m.in. Wojciech Szymański i Tadeusz Łaukajtys, ich dokonania na trwałe zapisane są w historii światowego alpinizmu. Przy końcu lat 60-tych do Torunia przeprowadził się Bogdan Krauze, w tym samym czasie wspinanie zaczął uprawiać kolejny toruński alpinista światowego formatu - Ludwik Wilczyński.

W czasie swojego istnienia, KLUB WYSOKOGÓRSKI w Toruniu zorganizował 12 wypraw w góry egzotyczne. Cztery w Himalaje: Dhaulagiri '83, Manaslu '87, Jogin I '95, Gyachung Kang '98, trzy w Andy w 1973, 1986, 1988 roku i po jednej w Wysoki Atlas, Góry Grecji, Hindukusz, Dolomity i na Spitsbergen. Niektóre osiągnięcia członków naszego KLUBU wpływały na rozwój światowego alpinizmu. W 1973 roku Tadeusz Łaukajtys, Wojciech Szymański, Ludwik Wilczyński oraz Eugeniusz Chrobak zdobyli płd.-zach. Filar Huandoy (6356), również w czasie tej samej wyprawy pięciotysięczny dziewiczy szczyt, który nazwano Nevado Toruń. Tadeusz Łaukajtys z różnymi partnerami poprowadził nowe eksremalne drogi na Torre Trieste, Wielkim Filarze Narożnym, Eigerze. Ludwik Wilczyński z Wojtkiem Kurtyką z Krakowa, Anglikiem Alexem MacIntyre'm i Francuzem René Ghillinim pokonali wschodnią ścianę Dhaulagiri. W czasie toruńsko-gdańskiej wyprawy na Dhaulagiri kierowanej przez Wojciecha Szymańskiego na wierzchołek weszli Tadeusz Łaukajtys oraz M. Gradzielewski, J. Jezierski, W. Otręba. Niestety sukces ten został okupiony ciężkimi odmrożeniami. W historii KLUBU miały miejsce również tragiczne zdarzenia. Nasze Koleżanki i Nasi Koledzy zostali na zawsze w Tatrach, Alpach, w Andach.

W 1974 na Filarze Ganku zginął Jarosław Michel, w 1981 na tej samej drodze stracił życie Krzysztof Mosingiewicz. W 1982 roku na Kozim Wierchu miały miejsce dwie tragedie: lawina zabrała Tadeusza Waśniewskiego i Romana Gutkowskiego, a na Filarze Leporowskiego zginął Jerzy Kamiński. W 1985 roku w Alpach został na zawsze Krzysztof Kozłowski, a w 1986 r. W Andach zginęła Maria Litowska. W 1974 roku powstał Polski Związek Alpinizmu i tym samym Nasz KLUB zyskał osobowość prawną. W latach osiemdziesiątych KW TORUŃ był równiez ośrodkiem opozycji antykomunistycznej. W 1985 roku z inicjatywy ówczesnego prezesa Bogdana Krauzego zakupiona została kamienica przy ulicy Kopernika 45. Przysparza ona wielu problemów - wieczne remonty i inwestycje - jednak nieodmiennie od wielu lat w środowe wieczory spotykają się tu kolejni adepci wspinania stęsknieni dotyku skały.

P.S. Jubileusz 50-lecia jest doskonałą okazją do spisania historii KLUBU WYSOKOGÓRSKIEGO w Toruniu. W związku ztym zwracam się z uprzejmą prośbą do starszych Koleżanek i Kolegów, o przesłanie wspomnień ze swojej działalności, ważnych chwil w historii KLUBU.

Bogusław Kowalski