W górach działo się niewiele. Istotny wpływ na taki stan rzeczy miały fatalne warunki pogodowe w tym sezonie.

 Tradycyjnie już sporą aktywność wykazał Karol Witkowski, który postarał się o bardzo ładne prowadzenia w rzadziej odwiedzanych przez nas partiach Tatr:

• Trojkralowe limby VII OS, Osterwa,
• Droga Dieski VII- OS) , Osterwa,
• Droga Puskasa VII OS, Oszarpańce,
• Filar Centralny VII OS, Galeria Gankowa,
• Szewska Pasja VII 1xAF, Młynarczyk.
  

Na Hali Gąsienicowej po klasycznych drogach zachodniej ściany Kościelca wspinali  się latem tego roku Wojtek Mazurski i Michał Jarczyński. W rejonie Morskiego Oka  działali Radek Motyka i Paweł Kos, którym udało się zrobić na zachodniej Mnicha Międzymiastową VI+ OS oraz Sprężynę VII- RP.

Na  klubowym obozie zimowym było miło ale bardziej towarzysko niż wspinaczkowo (też ze względu na fatalne warunki).

Z działalności pozatatrzańskiej na czoło wysuwa się zdecydowanie zdobycie Piku Lenina 7134 m n.p.m. w Pamirze przez Michała Detoksa Jarczyńskiego. Od dość długiego czasu żaden z naszych klubowiczów nie zaszedł tak wysoko.

 

Detoks o poranku :) Już po szczytowaniu (fot. M. Jarczyński)

 

W Alpach wspinali Cezary Modrzejwski, Jasiu Przygoda Ostrowski oraz Grzesiek Piechowiak. Były jakieś małe sukcesy, ale brak wpisów w Księdze Przejść uniemożliwia (niestety!) podanie szczegółów działalności wymienionej trójki.

Michał Wiśniewski

Komentarze (0) - dodaj swój komentarz