Ten rok zarówno w sferze zawodowej jak i osobistej był dla naszych klubowiczów niezwykle wymagający – kariery naukowe, zawodowe, przeprowadzki, zajmowanie się domowymi pupilami i inne tego typu sprawy skutecznie uniemożliwiły nam regularne zamieszczanie niusów o toruńskich dokonaniach w skałach. Wydawać by się zatem mogło, że zbyt wiele się nie działo, ale kto zagląda od czasu do czasu do Księgi Przejść lub pojawia się w skałach czy na ścianie, ten wie, że i w tym roku nie brakowało mocnych przejść.

W tym podsumowaniu skupię się na damach, następny nius poświęcę panom.

Na największe wyróżnienie zasłużyła już chyba standardowo Kasia Ekwińska, która przeszła w legendarnym Céüse swoją pierwszą „ósemkę a plus” La poinconneur des lilas 8a+ RP. Chociaż poziom wspinaczkowy Kasi już chyba nikogo nie dziwi, trzeba pamiętać, że nasza młoda łojantka ma zaledwie 17 lat, a w takim wieku w Polsce takich przejść zbyt wiele dam nie robi... Poza tym Kasia załoiła we Francji dwie 7c RP oraz sporo dróg 7b-b+ OS.

 

Kasia poświęciła się w tym sezonie zawodom, ale w skałach też co nieco urobiła:)

 

Bardzo mocny i intensywny sezon zaliczyła w tym roku Paulina Królak. Pierwszy tegoroczny wyjazd wspinaczkowy Królika miał miejsce już w lutym, wybrała się ona wtedy z Olą Zagubień do hiszpańskiego El Chorro. Jak zwykle w tym teamie bez zabawnych przygód nie do końca wspinaczkowych obyć się nie mogło, ale co najważniejsze nasza sympatyczna klubowiczka podniosła na tym wyjeździe swój osobisty max wpinając się do stanu drogi El salto del tire 8a RP! To już czwarta członkini naszego klubu pokonująca trudności 8a. W El Chorro Królik wspinała się bardzo intensywnie i rzeczoną „ósemkę a” podbudowała wieloma mocnymi przejściami z dwiema 7c RP oraz jedną 7b OS na czele! Kolejny zagraniczny wyjazd w kwietniu do Ospu zaowocował szybkimi przejściami dróg Nikita 7b+ RP, Skodelica kave 7b RP oraz Pticja perspektiva 7b RP. Podczas letniego wyjazdu do Rodellar i Céüse mimo uciążliwej fali upałów Królik załoiła Libera tu mente 7b RP, Reflejada tu miradas, esta mi cuerda cortada 7b+ RP oraz Vieille canaille 7b RP. Pozostały letni czas i jesień Królik poświęciła polskim skałkom, a liczne wyjazdy na Jurę Północną zaowocowały wieloma zacnymi przejściami, najważniejsze z nich to Sernik Wiedeński VI.4 RP, Piekło jest we mnie VI.4+ RP no i wreszcie Jądra Ciemności VI.5 RP autorstwa samego mistrza Szalonego (ale stosunkowo mało kuta) na Małej Cimie w Podzamczu. Jest to pierwsze tak mocne przejście Pauliny w polskich skałach od poprowadzenia Będkowskiego Playboya w 2008 r.
Muszę dodać, że w tym sezonie miałam okazję obserwować Paulinę w skałach wielokrotnie i o ile asekurując ją należy wykazać się nie lada cierpliwością, to cechami, które ją wyróżniają i są godne podziwu jest niesamowita wola walki, napieranie na 100% swoich możliwości bez względu na warunki czy bolące palce (kluczem jest porządne ich zaplastrowanie) oraz niepohamowany głód wspinania.

Również i Ola Zagubień poprowadziła w El Chorro drogę El salto del tigre 8a RP, zatem jest to już druga tak trudna droga na koncie Maluszka (po Siuranowej La Cremie). Podobnie jak Królik, Ola poprowadziła w Hiszpanii sporo innych mocnych dróg, w tym dwie 7b OS i jedną 7b Flashem. Więcej szczegółów jak zwykle w Księdze Przejść. Z Ospu Ola przywiozła Skodelice Kave 7b RP, natomiast z Rodellaru i Céüse następujące drogi:
• Minette a la plage 7c RP
• Vieille canaille 7b RP
• Reflejada tu miradas, esta mi cuerda cortada 7b+ RP
• Libera tu mente 7b RP
• Maria Ponte el Arnes 7b+ RP
• Monaco Demoniaco 7b RP
• Estampida 7b RP
Podczas krótkiego wypadu do Sperlongi przy okazji romantycznej wizyty w Rzymie, Maluszek dorzuciła jeszcze drogę Jeremy’s Fun 7b RP. W Sokolikach Ola załoiła Mandelę VI.4+/5 RP.

Agatka Wiśniewska, która w minionym roku udowadniała nie raz, że na polskiej scenie zawodniczej jest bezkonkurencyjna wspinała się również sporo w skałach, dowodem czego są liczne mocne prowadzenia. Najważniejsze przejścia w Izraelu to drogi Long Espresso 7c Flash oraz King of Vafaunculo 8a RP. W nieco mniej egzotycznych rejonach Francji i Hiszpani Agatka poprowadziła:
• Complicaction 8a RP
• L’escamarla 7c+ RP
• Akelarre 7c+ RP
• Made in Mascun 7c+ RP
• Virus Beatus 7c+ RP
• Pren Nota 8a RP
• Anabolica 8a RP
• oraz liczne drogi 7b+ OS i Flash.
Podczas krótkiej wizyty w polskich skałkach Agatka zaczęła także nadrabiać zaległości w białym wapieniu, a po szczegóły, czyli „co padło” odsyłam do Księgi Przejść.

Agatka podczas wakacyjnych wspinaczek.

Magda Gromadzka podniosła swój rot punktowy top w warunkach iście egzotycznych (gorących i wilgotnych) na Tajlandii prowadząc drogę Hot Dragon 7c RP, do czego dorzuciła przejście April Fools 7b RP. W polskich skałkach Madzia poprowadziła swoje pierwsze drogi w czwartym stopniu wtajemniczenia, czyli Strzał w dziesiątkę VI.4 RP, oraz San Quentin VI.4/4+ RP.

Niżej podpisana też coś załoiła, choć zapowiadało się gdzieś tak około maja, że sezon będzie można spisać na straty. Udało się jednak poprowadzić kilka dróg na ziemi frankońskiej, a najtrudniejsze z nich to Red Porsche Killer 9- RP, Caroline Reiber 8+/9- RP, Pullbauer 8+/9- RP oraz Third Kind of Blue 9- RP. W Polsce najważniejsze przejścia to Piekło jest we mnie VI.4+ RP i Jądra Ciemności VI.5 RP, a także Klub Paradise VI.3 Flash. Wyjazd do Siurany może nie był przełomowy, ale udało się wpiąć do stanu przepięknej drogi La muerte del sponsor 7b+ RP.

Kasia Masalska zaczęła sezon mocno od szybkiego prowadzenia Krakowskiego Spleena VI.4 RP na podzamczańskiej Małej Cimie, a z wakacyjnego tripa przywiozła drogi:
• La festa del Mondongo 7a RP
• Variante sinistra 8+ RP (Frankenjura)
• Ingravitus 7a RP
• Txula hop 7a+ RP

Kasia w Siuranie.

Bambina

Komentarze (0) - dodaj swój komentarz